Bywa tak, że zauważamy u dziecka trudności komunikacyjne, a nie mamy do końca pewności, czym są one spowodowane. Nie zawsze umiemy je wychwycić, zdiagnozować. Często trzeba udać się wtedy do logopedy i zasięgnąć fachowej opinii, uzyskać konkretnej rady.
Poniżej podaję Państwu, co nas powinno zaniepokoić i skłonić do takiej wizyty:
1. Dziecko podczas artykulacji wsuwa język między zęby lub ociera nim o wargę.
2. Dziecko nawykowo mówi przez nos.
3. Widzimy niepokojące zmiany anatomiczne w budowie anatomicznej.
4. Nagle obserwujemy gwałtowne zaburzenia płynności mówienia.
5. Istnieją wątpliwości, czy dziecko dobrze słyszy.
6. Opóźnienia w nabywaniu rozmaitych kompetencji są większe niż 6 miesięcy.
7. Dziecko nie próbuje komunikować się z otoczeniem.
8. Dziecko zamienia głoski dźwięczne na bezdźwięczne.
9. Dziecko pod koniec 3 roku życia nie wymienia którejkolwiek z samogłosek ustnych, czyli: a, o. u, e, i, y.
10. Mowa dziecka znacząco odbiega od jego rówieśników.
11. Mowa dziecka jest tylko zrozumiała dla rodziców.
To tylko niektóre, ale jakże ważne sugestie, które powinny skłonić Rodziców do rozmowy z logopedą. W razie jakichkolwiek pytań, niepewności, zapraszam do gabinetu.
Marta Mierzwa – Gałkowska