Dzieci w najmłodszej grupie w przedszkolu, znając zwierzęta, wiedzą jak niektóre się nazywają, ale jeszcze mylą, które z nich są egzotyczne i ich naturalnym środowiskiem jest np. Afryka.

Właśnie ten podział trenowaliśmy podczas zajęć dydaktycznych.

Dzieci „prowadziły” po zielonej dróżce takie zwierzęta jak: słoń, krowa, lew, świnka, i wiele innych do ich środowisk zbudowanych z klocków. Większość trafiła bez pomyłki 🙂

Dzieci układały też puzzle, przedstawiające dzikie zwierzęta, a także wykonały prace plastyczną przy użyciu farby i gąbki.

Jeśli już mówiliśmy o zwierzętach, to nie mogło zabraknąć tematu weterynarza. Przedszkolaki wcieliły się w doktora i leczyły nasze pluszowe zwierzęta w sali.

Zapraszam do obejrzenia….

https://drive.google.com/open?id=14rCiCTxRswd15kAwjO8USbNTyWVU_vS3

Podczas tygodnia o Dinozaurach Myszki wcieliły się również w rolę archeologa. O czasach, z których nie ma zdjęć, gdzie karty milczą, bo nie zachowały się żadne zapiski, źródłem informacji są odkrycia i badania archeologiczne. Dzięki odkryciom w ziemi i pod wodą dowiadujemy się o przodkach, zwierzętach i roślinnościach. Badania archeologiczne przypominają często układanie puzzli, na podstawie fragmentów przedmiotów poznaje się przeszłość.

Przedszkolaki miały okazję poznać naszą wspaniałą kolekcję kamieni, ukrytą w specjalnym pudełku pod szklaną witryną. Dzieci dzięki lupom mogły z bliska przyjrzeć się tym niezwykłym okazom, poznać ich właściwości, sprawdzić jak pachną i czy są ciężkie. Poza tym Myszki wzięły udział w eksperymencie, w którym to w roli głównej znalazł się węgiel kamienny. Dzieci sprawdzały jak zachowa się bryłka węgla po wrzuceniu do wody i okazało się, że tonie i nie rozpuszcza się w wodzie. Szybko zauważyliśmy, że węgiel brudzi i świetnie nadaje się do rysowania na kartce, dlatego też postanowiliśmy po zbadaniu przez lupę wykonać prace plastyczne oraz pobawić się w górników, którzy na koniec pracy są bardzo brudni 🙂

Bardzo serdecznie dziękuję Rodzicom: Ewy, Basi oraz Teosia za przyniesienie kawałków węgla kamiennego do naszych zajęć !

Zabawa w archeologów tak bardzo spodobała się naszym dzieciom, że postanowiliśmy otworzyć MUZEUM ARCHEOLOGICZNE. w którym pracują strażnicy muzeum, odpowiedzialni za bezpieczeństwo i porządek podczas oglądania eksponatów muzealnych. Dzieci przy użyciu wagi sprawdzały ciężar kamieni, na kartkach „po swojemu” zapisywały wynik badań, pędzelkami czyścili wszystkie kamienie a przez lupy podziwiały ich piękny wygląd 🙂

Zapraszam serdecznie do obejrzenia galerii zdjęć:

p. Kasia

WIĘCEJ ZDJĘĆ

W środę pogoda nam bardzo sprzyjała, dlatego grypy: Pszczółki i Żabki wybrały się na wycieczkę do Fromborka. Podczas wycieczki dzieci zwiedzały Muzeum Mikołaja Kopernika, w którym mogły podziwiać wiele pamiątek po wielkim polskim astronomie. Udało nam się zobaczyć reprodukcję obrazu Jana Matejki, a także wiele rzeźb, obrazów, religijnych pamiątek. Dzieci dowiedziały się o tym, że Mikołaj Kopernik zajmował się także medycyną. W trakcie naszej wyprawy udało nam się również obejrzeć bardzo ciekawy seans w planetarium. Byliśmy także w Obserwatorium w Roninie, gdzie dzieci brały udział w warsztatach o kosmosie. Na koniec wycieczki udaliśmy się na spacer nad Zalew Wiślany.

Było super 🙂

Zdjęcia z wycieczki do Fromborka

Zdjęcia Żabki

W minionym tygodniu Żabki przeniosły się w iście kosmiczny klimat. Poznaliśmy planety, które coraz lepiej rozróżniamy i nazywamy. Przygotowywaliśmy się do wycieczki, do Planetarium we Fromborku, która jeszcze bardziej poszerzyła naszą wiedzę na temat kosmosu i gwiazd. Projektowaliśmy swoje rakiety oraz stacje kosmiczne za pomocą drewnianych klocków. Zastanawialiśmy się również czy w kosmosie istnieją ufoludki, dlaczego są zielone i czy spodobałaby się im nasza planeta? Poznaliśmy ufoludkową piosenkę oraz robiliśmy portret naszego ufoludka, na podstawie kosmicznej rymowanki. Efekty nasze pracy można podziwiać przed salą Żabek.

Zapraszam do oglądania zdjęć!

Zdjęcia 

Nasze dalsze zmagania z kosmosem poświęciliśmy ufoludkom i latającym spodkom.

Podczas gdy już poznaliśmy  trochę kosmos i mieliśmy jakąkolwiek wiedzę na ten temat, to naszym zajęciom towarzyszyły pozaziemscy goście.  Wraz z nimi ćwiczyliśmy matematykę.

Rozpoczęliśmy od zabawy ruchowej, w której każdy był ufoludkiem. Później ruszyły poszukiwania tych stworzeń u nas w sali. Gdy już udało nam się je wszystkie znaleźć to postanowiliśmy je wysłać do domu na latających spodkach, trzeba było najpierw ufoludki posegregować zgodnie z kolorem oraz z kartonikami.

Na tym jednak się nie skończyło, gdyż poszliśmy od krok dalej i uczyliśmy się pokazywać mniej, więcej, a pomógł nam w tym fajny kosmiczny krokodylek, a dzieci wcale się go nie bały 🙂

A więcej zdjęć poniżej:

https://drive.google.com/open?id=1KoO-MRqoAAWsKd8G79qSAUhRzVWf98xA